Pracownicy DAG
Szacuje się, że ogółem w DAG Bromberg pracowało 30-40 tys. robotników, w tym bezpośrednio przy produkcji – około 10 tysięcy. Początkowo wykorzystano miejscową siłę roboczą, jednak rozmiar prac budowlanych powodował, że w stosunkowo krótkim czasie wyczerpały się miejscowe rezerwy. Wówczas sięgnięto po zamiejscowych, w tym zagranicznych robotników, kierowanych przymusowo do pracy w Bydgoszczy przez urzędy pracy. Wykorzystano także na dość dużą skalę jeńców wojennych, łamiąc tym samym postanowienia konwencji genewskiej. Większość pracowników (ponad 50%) stanowili Polacy, następnie Niemcy (głównie wykwalifikowani robotnicy z Rzeszy), Rosjanie, Czesi, Włosi, Jugosłowianie, Francuzi i Anglicy, w większości jeńcy wojenni, a także członkowie RAD (Reichsarbeitsdienst) – paramilitarnej organizacji młodzieżowej oraz podobnych formacji żeńskich. 15 lipca 1944 roku do zakładów skierowano ponad tysiąc Żydówek z KL Stutthof. Pracowały przy elaboracji amunicji oraz pracach wyładunkowych na pobliskiej stacji kolejowej Bydgoszcz-Wschód. Na potrzeby zakwaterowania zamiejscowych robotników w rejonie Maxstrasse (Al. Wojska Polskiego) i Glinkerstrasse (Glinki) oraz w rejonie Hafenstrasse (Hutniczej) powstały obozy, łącznie złożone z ponad stu drewnianych baraków. Na terenie zakładu zlokalizowano obóz RAD, a także Arbeitserziehungslager – obóz karny. Pod koniec 1944 roku przedsiębiorstwo dysponowało osiemnastoma obozami, które opatrzono kryptonimami, odnoszącymi się do nazw roślin, drzew i kwiatów.